Jak w temacie.
Przyjrzyjcie się czcionkom z filmów tego dystrybutora: nazwiska reżyserów oraz polski tytuł pisane wąską czcionką i z caps lockiem, natomiast słówko "Film" przed nazwiskiem reżysera oraz oryginalny tytuł pisane czcionką przypominającą odręczne pismo. Wśród wydanych przez nich filmów jest kilka wyjątków, ale głównie opierają się na tym schemacie. Dystrybuując takie ciekawe filmy mogliby się bardziej postarać.
Bo plakaty są naprawdę bardzo udane... poza czcionkami, których używają w "swoich" filmach. Ale jeśli chodzi o kompozycję, kolorystykę itd to plakaty pierwsza klasa!